Nov 13, 2011

Painterly sketching

Here's a color sketch i did a couple of days ago, a painterly aproach, just for fun.
The clothing's messed up, biut i always had troubles with draperies and such.


6 comments:

  1. bardzo fajne, szczegolnie lo. popracowalbys troche wiecej nad gostkiem i bylo by cacy :)

    a co do tkanin/draperii to wiesz co robic - moar fckin studies xD!

    ReplyDelete
  2. UWeiz mi Betty chcialbym, ale po robocie jestem czesto tak zplukany z energii, ze wole przyslowiowe cieple kapcie i jakis film :/

    ReplyDelete
  3. ice'u a kto nie jest, takie zycie. tez musze 40+ godzin w pracy spedzic + 8-12 godzin w collegu.

    duzy postep i tak juz zrobiles, teraz musisz uparcie to wszystko szlifowac :)

    ReplyDelete
  4. Jest fajnie, lekko, czernie na tych wrinklach troszke gryza, ale za to podoba mi sie wlasnie jak plynnie machnales tlo.

    A co tam w pracy teraz klikasz, koncepty, teksturki, czy wszystko na raz?

    ReplyDelete
  5. Ilustracje, ale powiedzmy sobie szczerze nie taki temat, jaki sobie wymarzylem, no ale to srodek do celu.

    ReplyDelete
  6. Spoko, to nie jest chyba az tak rzadko spotykany scenariusz, wiec nie ma co boleć. Na pewno bedzie tylko lepiej.

    ReplyDelete